Forum www.reko.fora.pl Strona Główna www.reko.fora.pl
Forum Federacji Rekonstrukcji Historycznej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Reko mapety
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.reko.fora.pl Strona Główna -> Kampania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Darek Grenadier
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:33, 02 Paź 2012    Temat postu: Reko mapety

[link widoczny dla zalogowanych]

Ludzie!! Co to jest kurwa za żenada!!??

Zasłonilibyście przynajmniej numeru pułku z którego jesteście bo to wstyd!! Ja rozumiem, że ktoś chce zarobić na hałturce, ale litości!! To można zrobić tak żeby nie robić z siebie mapetów!

Mam nadzieję, że zarobiliście na tym dziadowaniu dużo dudków!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AdamS




Dołączył: 16 Sty 2012
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sekcja Żydowska 7p.p X.W. Referat Spiskowo Massoński

PostWysłany: Wto 21:01, 02 Paź 2012    Temat postu:

To czysta chałtura i tak tylko była traktowana w moim przypadku-jako 200zł za 1h małpkowania. To wszystko z mojej strony.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JOHNY
Odznaczony za aktywność.
Odznaczony za aktywność.



Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 21:16, 02 Paź 2012    Temat postu:

Dno do kwadratu... można się sprzedać, nawet trzeba Smile , ale to też powinno się robić profesjonalnie i z klasą a na koniec się człowiek nie chwali jak nie ma czym...

Darku wrzuć kilka i nie przez FB bo nie wszyscy mają dostęp... ku przestrodze by nie cofać się w rozwoju, z tej klasy odtwórstwa i takich imprez już wyrośliśmy (albo robimy je tylko po ciuchu Cool bo nie ma czym się chwalić ...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez JOHNY dnia Wto 21:19, 02 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AdamS




Dołączył: 16 Sty 2012
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sekcja Żydowska 7p.p X.W. Referat Spiskowo Massoński

PostWysłany: Wto 21:20, 02 Paź 2012    Temat postu:

To też nikt się niczym nie chwali.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AdamS




Dołączył: 16 Sty 2012
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sekcja Żydowska 7p.p X.W. Referat Spiskowo Massoński

PostWysłany: Wto 22:12, 02 Paź 2012    Temat postu:

W wyniku rozmowy z Jankiem na FB, postanowiłem po tym niegodnym czynie-jakim była ta chałtura-różniąca się od chałtur Janka typu Peugot feta zeszłoroczna-w tym samym miejscu.....niczym. Że po podłości jakiej się dopuściłem odchodzę z rekonstrukcji XW,bo przejście do innego pułku było by traktowane jak kolejna wielka zdrada-po tej jaką zrobili teraźniejsi grenadierzy 2ki.

Decyzję moją przypieczętowała rozmowa z Jankiem w dniu dzisiejszym-ale od odejścia Szymona i Celiny to we mnie dojrzewało-bo poza Mpim,Jankiem,Grzesiem i Adą-reszty naszego pułku personalnie bardziej lub mniej nie lubię lub jest mi obojętna zupełnie. Moim zdaniem "kolejna secesja"-jak to określa Mpi i Janek -jest wynikiem tak jak wszystkie inne odejścia z pułku -zaborczości i zbyt autorytarnego i złego podejścia do ludzi Janka.

Nie chce mi się byc wyrobnikiem kanciapowym kolejne miesiące.

Do zobaczenia w innych epokach lub armaiach:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mavnor




Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: waw

PostWysłany: Wto 22:18, 02 Paź 2012    Temat postu:

Prosze moderatora o wydzielenie zbiorczego tematu/dzialu dla pozegnan, zasmiecaja coraz wiecej watkow!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Calina




Dołączył: 26 Wrz 2011
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:23, 02 Paź 2012    Temat postu:

Siodemka, moi mili, nieraz na regularnych rekonstrukcjach nie robila rzeczy duzo lepszych niż ta chałtura, i chyba każdy ma tego świadomość. Smile))

No i generalnie właśnie zobaczyłam ten temat na forum, pozostaje mi jedynie napisać, że nie mam nic do napisania, poza tym, że nie robi mi roznicy, co myślicie o tym.
Druga rzecz jest taka, że mogę się sercem całym podpisać pod postem Adama, a trzecia, że dzisiejsza moja rozmowa z Jankiem zupełnie utwierdziła mnie w przekonaniu, że do siodemki nie wrocę choćby nie wiem co.
Mam zatem czako do odsprzedania ; ))))
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AdamS




Dołączył: 16 Sty 2012
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sekcja Żydowska 7p.p X.W. Referat Spiskowo Massoński

PostWysłany: Wto 22:24, 02 Paź 2012    Temat postu:

Nadmieniam jeszcze,że janek sam chciał te gówno wziąc-ale za mało mu dawali-więc teraz Giżyńskie są fe,a ,że ja tam jadę wiedział od wtorku-więc Janku pamiętaj co muwisz albo zapisuj to gdzieś-bo to jakaś nie pamięc lub hipokryzja.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Darek Grenadier
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 7:14, 03 Paź 2012    Temat postu:

200 zł!!??!!?? To za normalne imprezy dawali czasami podobnie.

Calina napisał:
Siodemka, moi mili, nieraz na regularnych rekonstrukcjach nie robila rzeczy duzo lepszych niż ta chałtura, i chyba każdy ma tego świadomość. ))


Gdzie, kiedy? Tak tylko pierdzielisz, żeby trochę usprawiedliwić tą masakrę czy możesz podeprzeć to jakimiś przykładami? Bo ja nie pamiętam aż takiej masakry! Inaczej bym to tylko "życzliwie" wyśmiał, ale TO!!

Calina napisał:
poza tym, że nie robi mi roznicy, co myślicie o tym.


Jakoś mnie to nie dziwi. Szczególnie, że temat napisała osoba nie będąca w Waszym pułku Razz, która raczej jest z szeregu "zdrajców" i podkradaczy.

Calina napisał:
do siodemki nie wrocę choćby nie wiem co.


Jest kilka grup w Polsce, które zajmuje się "rekonstrukcją" na podobnym poziomie, myślę, że przyjmą Cię tam z otwartymi rękoma.

Mavnor napisał:
Prosze moderatora o wydzielenie zbiorczego tematu/dzialu dla pozegnan, zasmiecaja coraz wiecej watkow!


Nie cwaniakuj!

AdamS napisał:
Moim zdaniem "kolejna secesja"-jak to określa Mpi i Janek -jest wynikiem tak jak wszystkie inne odejścia z pułku -zaborczości i zbyt autorytarnego i złego podejścia do ludzi Janka.


"Co Ty k... wiesz o secesjach" - wynika, że co najmniej mało

AdamS napisał:
Do zobaczenia w innych epokach lub armaiach:)


No i mam nadzieję, że nie jesteś obrażalska baba i na wódce też.

AdamS napisał:
To czysta chałtura i tak tylko była traktowana w moim przypadku-jako 200zł za 1h małpkowania. To wszystko z mojej strony.


AdamS napisał:
Nadmieniam jeszcze,że janek sam chciał te gówno wziąc-ale za mało mu dawali-więc teraz Giżyńskie są fe,a ,że ja tam jadę wiedział od wtorku-więc Janku pamiętaj co muwisz albo zapisuj to gdzieś-bo to jakaś nie pamięc lub hipokryzja.


Ba, nie wątpię, że chciał wziąć, ale nie wziął i nie wiadomo jakby to wyglądało, ale od początku istnienia pułku w czymś takim nie braliśmy / braliście udziału.
To my raz na zaproszenie 4pp pojechaliśmy na festyn gdzie robiliśmy chałturę, która nie była tak żałosna a do dziś dnia mam kaca moralnego.

Nie dość, że puściliście brzydkiego bąka to teraz jeszcze będziecie się fochować, że po Was jeżdżą? Taki los jak się zrobi głupotę. I nie chodzi tu o sam udział tylko o formułę! Róbcie i daj Wam Boże jak najwięcej takich okazji, ale z godnością i minimalną jakością! Każdy kiedyś popełnił taką żenadę i był obiektem kpin. Jaja do góry!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Calina




Dołączył: 26 Wrz 2011
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 7:49, 03 Paź 2012    Temat postu:

Po pierwsze, Darku - mocno chcę wierzyć, że jesteśmy dorosłymi ludźmi - nie chodzi tu o obrażanie się, ale o zwykłą kulturę osobistą. A na pewno wypraszam sobie pisanie do mnie rzeczy w tym tonie.
(Nie przypominam sobie normalnej imprezy, za ktorą dostałabym tyle pieniędzy. To była druga sprawa.)
Trzecia jest taka, że tej imprezy nie pochwalę jako rekonstrukcji - ale też nie rozumiem takiej histerii.
Przytyk nt przechodzenia do innych grup przemilczę. Podobnie jak resztę Twojego postu.
Apeluję o trochę dystansu i zdrowego rozsądku!

PS Bardzom rada, że Wy nie zniżacie się do takiego misiowania. Życzę dalszych sukcesow na tym polu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Darek Grenadier
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:50, 03 Paź 2012    Temat postu:

A jaki Szanowna Pani ma "ton" w słowie pisanym? Nie obrażam, nie histeryzuję - kpię i wyśmiewam, szczególnie, że nie znajduję jakiegoś wytłumaczenia dla takiego mapetowania. Jak ktoś ma z tym problem i czuje się urażony to... ma problem i mogę odwdzięczyć się apelem o dystans i rosądek.

"Nie jesteście żubry żeby Was trzymać pod ochroną".

Cytat:
(Nie przypominam sobie normalnej imprezy, za ktorą dostałabym tyle pieniędzy. To była druga sprawa.)


Nie mogę odpowiadać za to co pamiętasz a za co nie i gdzie byłaś a gdzie nie.

Cytat:
Przytyk nt przechodzenia do innych grup przemilczę. Podobnie jak resztę Twojego postu.


??? Jeśli potrzebujesz referencji to sądzę, że dostaniesz najlepsze, ja mogę parafować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mavnor




Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: waw

PostWysłany: Śro 9:00, 03 Paź 2012    Temat postu:

No dobrze, skoro flamewar, to flamewar.

Darek Grenadier napisał:
200 zł!!??!!?? To za normalne imprezy dawali czasami podobnie.

Nazwiesz Ciechanowiec normalna impreza? Bo i ja nie przypominam sobie imprezy (a innej niz Ciechanowiec), za ktora zold przekroczylby 100 zlotych. Fakt, dzialalem relatywnie krotko, bo 2 lata. I czesc zoldu zawsze pochlanialo 'paliwo' do volkswagena.
Darek Grenadier napisał:

Calina napisał:
Siodemka, moi mili, nieraz na regularnych rekonstrukcjach nie robila rzeczy duzo lepszych niż ta chałtura, i chyba każdy ma tego świadomość. ))


Gdzie, kiedy? Tak tylko pierdzielisz, żeby trochę usprawiedliwić tą masakrę czy możesz podeprzeć to jakimiś przykładami? Bo ja nie pamiętam aż takiej masakry! Inaczej bym to tylko "życzliwie" wyśmiał, ale TO!!


Kobylka? Stoczek? Wspomniana przez Adama chaltura dla peugota? Za to chyba juz rozumiem, dlaczego Janek tak czesto kazal nam zakladac pokrowce na czaka i walczyc w owych pokrowcach.

Darek Grenadier napisał:

Calina napisał:
do siodemki nie wrocę choćby nie wiem co.

Jest kilka grup w Polsce, które zajmuje się "rekonstrukcją" na podobnym poziomie, myślę, że przyjmą Cię tam z otwartymi rękoma.


Sa tez grupy, ktore siodemke przewyzszaja. Zabawne tylko, ze nie napisala niczego o szukaniu innej ekipy.
Darek Grenadier napisał:

Mavnor napisał:
Prosze moderatora o wydzielenie zbiorczego tematu/dzialu dla pozegnan, zasmiecaja coraz wiecej watkow!


Nie cwaniakuj!


To nie cwaniakowanie, a zwykla prosba i pragnienie porzadku na forum.
Darek Grenadier napisał:

Ba, nie wątpię, że chciał wziąć, ale nie wziął i nie wiadomo jakby to wyglądało, ale od początku istnienia pułku w czymś takim nie braliśmy / braliście udziału.

A i owszem, mylisz sie Darku. Jakosc tej oceniam tylko po zdjeciach (pewnie tak, jak Ty), stad zakladam (byc moze blednie) ze nie bylo tu jakis szczegolnych walorow popularyzatorskich czy edukacyjnych. Wobec czego podobnie jak pod Stoczkiem (gdzie w mundurach 7 pulku XW stoczylismy bitwe z powstania listopadowego - sekcja przeciwko armacie i kilku zolnierzom z czworki), w modlinie (trzy osoby misiowaly dla peugota, zaraz obok hostess i kotleta), czy pod Kobylka (tu z kolei pokrowce na czakach i szwajcarskie plaszcze pozwolily nam sie przebrac za rosjan z czasow kosciuszkowskich). Nie rozumiem tego linczu, skoro nie jest tajemnica ze i tu roznie z poziomem imprez i samego odtworstwa bywalo. Zeby nie kalac wlasnego gniazda oszczedze przykladow.
Darek Grenadier napisał:

To my raz na zaproszenie 4pp pojechaliśmy na festyn gdzie robiliśmy chałturę, która nie była tak żałosna a do dziś dnia mam kaca moralnego.

To bardzo Ci sie pieknie chwali, naprawde.

Darek Grenadier napisał:

Nie dość, że puściliście brzydkiego bąka to teraz jeszcze będziecie się fochować, że po Was jeżdżą? Taki los jak się zrobi głupotę. I nie chodzi tu o sam udział tylko o formułę! Róbcie i daj Wam Boże jak najwięcej takich okazji, ale z godnością i minimalną jakością! Każdy kiedyś popełnił taką żenadę i był obiektem kpin. Jaja do góry!


Dobrze, przejrzalem te zdjecia jeszcze raz. I jednak poprosze o wyjasnienie co bylo tu zle, bez godnosci i jakosci? Procz tego, ze potyczka odbyla sie na parkingu, w scenerii pozbawionej jakiejkolwiek wartosci historycznej? Bo o tym, ze czasem sie gra i do kotleta wie kazdy muzyk.
Bhp pi razy drzwi zachowany, fakt, drugi szereg zle trzyma prawa noge, jedna osoba w pierwszym tez zjebala - bledy, jakie zdarzaja sie i w dywizji ksiestwa. Smutny czworobok z sekcji przeciwko 2 koniom tez wielokrotnie robilem na imprezach, ktore okreslasz mianem lepszych. To chaltura, a nie rekonstrukcja obrony modlina w 1813.

Darek Grenadier napisał:
Nie mogę odpowiadać za to co pamiętasz a za co nie i gdzie byłaś a gdzie nie.
Udzielasz doskonalej odpowiedzi na jeden ze swoich pierwszych zarzutow. Zadne z nas tez nie moze odpowiadac za to, jakie imprezy pamietasz. : )

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mavnor dnia Śro 9:10, 03 Paź 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Darek Grenadier
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:40, 03 Paź 2012    Temat postu:

Wreszcie Cool


Mavnor napisał:
Nazwiesz Ciechanowiec normalna impreza? Ja tez nie przypominam sobie normalnej imprezy, za ktora zold przekroczylby 100 zlotych. Fakt, dzialalem relatywnie krotko, bo 2 lata.I czesc zoldu pochlanialo 'paliwo' do volkswagena.


Wybierasz imprezę, która przez wszystkich jest nazywana reko-koko i właśnie traktowana jako "chałturka". I bardzo dobrze, tylko przypominam, że również o jakość tej imprezy (w której uczestniczę i za która nie raz byłem wyśmiewany) toczyłem swego czasu boje. Ale mimo to jest ona o niebo lepsza od tego czegoś. Był jakiś pokaz, który miał mniej więcej wskazać cechy danej epoki, ludzie mogli się czegoś dowiedzieć, zobaczyć, popytać itd. itp.
Tak, impreza była lepsza!

Mavnor napisał:
Kobylka? Stoczek? Wspomniana przez Adama chaltura dla peugota? Za to chyba juz rozumiem, dlaczego Janek tak czesto kazal nam zakladac pokrowce na czaka i walczyc w owych pokrowcach.


Cieszę się, że rozumiesz, oszczędzi to rysowania. I to jest minimum jakie warto zrobić. Kobyłka - byłem, strasznie badziewna ale przy tak skromnym budżecie, siłach i chyba niedoświadczonym organizatorze dało się przeżyć. Ba były tam na prawdę ciekawe smaczki. Choć nie wiem czy mówimy o tej samej.
Stoczek? - nie wiem, nie byłem (ale i tak mogę się wypowiedzieć). Samo miejsce wskazuje, że jakiś sens to wszystko miało.
A już chałtury dla peugota w ogóle nie znam, ale pytanie - staliście tam tylko, oddaliście jakaś salwę czy robiliście bitwę? Bo problem nie leży w tym, że ktoś wziął w czymś takim udział, ale, że wziął w tej formie.

Mavnor napisał:
Sa tez grupy, ktore siodemke przewyzszaja. Zabawne tylko, ze nie napisala niczego o szukaniu innej ekipy.


Niemożliwe!! Bardzo zabawne. Ale masz rację do tego mojego stwierdzenia warto dodać "myślę, że jeśli będzieś chciała, przyjmą Cię tam..."

Mavnor napisał:
To nie cwaniakowanie, a zwykla prosba i pragnienie porzadku na forum.


I co może każdy off top mam wydzielać? Cały temat jest trollowy jakbyś nie zauważył. Zawsze możesz założyć swoje super poukładane forum.

Mavnor napisał:
A i owszem, mylisz sie Darku. Jakosc tej oceniam tylko po zdjeciach (pewnie tak, jak Ty), stad zakladam (byc moze blednie) ze nie bylo tu jakis szczegolnych walorow popularyzatorskich czy edukacyjnych. Wobec czego podobnie jak pod Stoczkiem (gdzie w mundurach 7 pulku XW stoczylismy bitwe z powstania listopadowego - sekcja przeciwko armacie i kilku zolnierzom z czworki), w modlinie (trzy osoby misiowaly dla peugota, zaraz obok hostess i kotleta), czy pod Kobylka (tu z kolei pokrowce na czakach i szwajcarskie plaszcze pozwolily nam sie przebrac za rosjan z czasow kosciuszkowskich). Nie rozumiem tego linczu, skoro nie jest tajemnica ze i tu roznie z poziomem imprez i samego odtworstwa bywalo. Zeby nie kalac wlasnego gniazda oszczedze przykladow.


A i nie zgadzam się. 1. To nie jest lincz tylko ostra kpina i wyśmianie, tylko ktoś Rolling Eyes tu nie potrafi flameować z dystansu w troll topicu 2. Nie wiem jak pod Stoczkiem ale Kobyłka miała zacięcie popularyztorsko-historyczno-rekonstrukcyjne i oczywiście była to rekonstrukcja typu "Bonanza" z oceną 1/10, ale jednak jakieś minimum było (ba kac moralny w środowisku też). 3. Stoczek - nie wiem nie byłem, ale się wypowiem. Jeśli była tam 4-ka to dla mnie jest samo w sobie rekomendacją, że była to pewnego rodzaju istotna impreza właśnie ze względu na pamięć i historię, pewnie też 1/10. Obie te imprezy pomimo, że od strony reko były straszne miały przynajmniej jakiś fajny cel, coś szczytnego w sobie. Połączenie zabawy z pożytecznym. Peugot - wcześnie padło już pytanie.

Cytat:
To bardzo Ci sie pieknie chwali, naprawde.


Dziękuję. Niestety osobisty kac moralny towarzyszy mi coraz bardziej, może to powód tego tematu i się niewinnym bidulkom dostało od chama. Co więcej zaczynam uważać, że część rekonstrukcji (w których sam świadomie biore udział) może generalnie być bardziej krzywdząca dla wiedzy i świadomości ludzi niż ucząca, ale to pominę.

Cytat:
Dobrze, przejrzalem te zdjecia jeszcze raz. I jednak poprosze o wyjasnienie co bylo tu zle, bez godnosci i jakosci? Procz tego, ze potyczka odbyla sie na parkingu, w scenerii pozbawionej jakiejkolwiek wartosci historycznej? Bo o tym, ze czasem sie gra i do kotleta wie kazdy muzyk.
Bhp pi razy drzwi zachowany, fakt, drugi szereg zle trzyma prawa noge, jedna osoba w pierwszym tez zjebala - bledy, jakie zdazaja sie i w dywizji ksiestwa. Smutny czworobok z sekcji przeciwko 2 koniom tez wielokrotnie robilem na imprezach, ktore okreslasz mianem lepszych. To chaltura, a nie rekonstrukcja obrony modlina w 1813.


Czyli pomijając to, że było to nie wiadomo co, na parkingu pod knajpą to właściwie czego się czepiam? W takiej sytuacji w sumie to niczego. Najbardziej mnie kłuje w oczy to, że tam było coś na kształt potyczki. Gdyby to był balet, kilka salw i pokaz, plus jakieś rozstawienie ludzi po terenie to bym nawet powiedział, że fajne. Ale robienie tutaj jakiś chu.. muji jest straszie kiczowate! To, że ktoś się gdzieś źle ustawił, miał w mundurze coś albo nie miał, tasak mu latał czy nie, czy stał w takim a nie innym miejscu jest rzeczą wtórną, którą się na razie nie zajmowałem.
Ba, jest tam nawet zdjęcie (idąca linia), które generalnie ujdzie i gdyby to tylko to było (pokaz) to nie było by tego flameu.

Cytat:
Udzielasz doskonalej odpowiedzi na jeden ze swoich pierwszych zarzutow. Zadne z nas tez nie moze odpowiadac za to, jakie imprezy pamietasz. : )


Szach mat! Smile To, że nie pamiętam nie znaczy, że się nie wypowiem. Zapewniam Cię, że pamiętam dużo. I coś co przeszło by kilka lat temu dziś już po prostu nie wypada - należycie/należymy do grona ludzi z grup, które prezentują bardzo wysoką jakość (tak, tak) i powinniśmy nawet w chałturach o to dbać, a jak nie to można być poddany kpinom. Ludzka sprawa.

A tak w ogóle to kto się kryje pod tym nikiem?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Darek Grenadier dnia Śro 9:44, 03 Paź 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JOHNY
Odznaczony za aktywność.
Odznaczony za aktywność.



Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 10:03, 03 Paź 2012    Temat postu:

Nie lubię cytować i komentować każdego zdania po klei, ale odniosę się do całości i najważniejszych spraw:

1. Szymonie, Calino i od nie dawna również Adamie nasze wspólne priorytety rozjechały się już dawno... dla Was ważniejszy był rejs historyczny niż kampania 1812 planowana od dawna i będąca istotą działania p7p widzę wyraźnie, że waszą trójkę dużo bardziej kręcą cywilne akcje ala XIX wiek, marynarzowanie, projekty poboczne niż regularna liniowa służba w p7p (szlifowanie musztry, wyjazdy kampanijne itp... monotonia liniowego żołnierza) tam macie swoich przyjaciół, którzy Was rozumieją Smile w p7p tylko Ja i Mpi (zezgredziali podoficerowie bez finezji, wyrobnictwo kanciapowe i cała reszta tych co ich nie lubicie i co Was nie rozumieją ) ja to rozumiem, ale oznacza to, że nie mamy wspólnych celów rekonstrukcyjnych- te cele faktycznie są przeze mnie narzucane, ale tak musi być w grupie tego typu tu nie ma miejsca na demokrację.

2. Co do ciągłych przytyków finansowych pod moim kierunkiem... jakiż to zbieg okoliczności, że to Wasza trójka zawsze pożyczał kasę od nas (może bez Caliny) i była "dotowana" na wyjazdach i to Wy wisicie nam kasę oraz ciągle wypominacie, że byliście "wyrobnikami" zabierano Wam żołd na paliwo do busa itp... ani Jurgen, ani Wilk, ani Grześ nawet Elvis nic do mnie w tej kwestii nie ma... DZIWNE ?! znaczy coś jest na rzeczy...

nie będę się po raz setny rozwodził nad tą sprawą, bo w kwestii logistyki nie zrobiliście dla grupy nigdy, nic ! tylko korzystaliście... jak będziecie choć raz po drugiej stronie to pogadamy...

3. Co do jakości imprez - słabych chałtur było dużo więcej niż tylko pełgeot i Kobyłka nikt się tego nie wypiera, ale po pierwsze nikt się tym nie chwalił i starał się dbać o to żeby jak najmniej wypłynęło (tu dali ciała wasi współpracownicy...)
Jak najbardziej komercja to element działania w rekonstrukcji, który akurat ja popieram bardzo co pewnie wiecie Smile (najbliższą robię już we wtorek ) tylko można to zrobić na prawdę z klasa chociaż minimalną i dbać o jakość nawet przy kotlecie... tak troszeczkę...

Ja Wam nie żałuję i dobrze Wam życzę w rekonstrukcji i na polu komercyjno- finansowym na serio Smile rynek duży starczy miejsca dla wszystkich... a i ode mnie możecie spodziewać się propozycji, w końcu jesteście doświadczonymi profesjonalistami z własnym sprzętem Smile
Rozstając się z Wami w formie liniowego wojska będącego trzonem p7p skróciłem tylko agonię i to co stało by się prędzej czy później - tym razem uprzedziłem secesję Smile w zasadzie zrobiliśmy to wspólnie, bo w jednym momencie doszliśmy do podobnych wniosków...
Mam nadzieję, że będziemy spotykać się przy piwie, lub czymś mocniejszym będziemy wspólnie nocować przy historycznych ogniskach, może nawet pływać historycznymi okrętami ? Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez JOHNY dnia Śro 10:13, 03 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mavnor




Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: waw

PostWysłany: Śro 11:10, 03 Paź 2012    Temat postu:

Darek Grenadier napisał:

Mavnor napisał:
Nazwiesz Ciechanowiec normalna impreza? Ja tez nie przypominam sobie normalnej imprezy, za ktora zold przekroczylby 100 zlotych. Fakt, dzialalem relatywnie krotko, bo 2 lata.I czesc zoldu pochlanialo 'paliwo' do volkswagena.


Wybierasz imprezę, która przez wszystkich jest nazywana reko-koko i właśnie traktowana jako "chałturka". I bardzo dobrze, tylko przypominam, że również o jakość tej imprezy (w której uczestniczę i za która nie raz byłem wyśmiewany) toczyłem swego czasu boje. Ale mimo to jest ona o niebo lepsza od tego czegoś. Był jakiś pokaz, który miał mniej więcej wskazać cechy danej epoki, ludzie mogli się czegoś dowiedzieć, zobaczyć, popytać itd. itp.
Tak, impreza była lepsza!

Powolujac sie na Ciechanowiec chodzilo mi tylko i wylacznie o kwestie finansowe -nie bylem na rownie kasiastej imprezie i zadnej nie kojarze. Stad dziwi mnie Twoje 'nieraz za regularne rekonstrukcje placili podobnie'. Czytaj ze zrozumieniem!

Darek Grenadier napisał:

Mavnor napisał:
Kobylka? Stoczek? Wspomniana przez Adama chaltura dla peugota? Za to chyba juz rozumiem, dlaczego Janek tak czesto kazal nam zakladac pokrowce na czaka i walczyc w owych pokrowcach.


Cieszę się, że rozumiesz, oszczędzi to rysowania. I to jest minimum jakie warto zrobić. Kobyłka - byłem, strasznie badziewna ale przy tak skromnym budżecie, siłach i chyba niedoświadczonym organizatorze dało się przeżyć. Ba były tam na prawdę ciekawe smaczki. Choć nie wiem czy mówimy o tej samej.

Walka w srodku miejskiego parku, z plonacymi kartonami symbolizujacymi wies i masa mundurow i formacji bedacych 'stylizacja na' (wspomniane juz szwajcary), a nie rekonstrukcja. Epokowe mundury, z tego co pamietam, mieli tylko Litwini (a tu moge sie mylic, jestem swiadomy brakow w swojej wiedzy). A zaslanianie czaka bez zaslaniania twarzy brzmi nieco groteskowo.
Darek Grenadier napisał:

Stoczek? - nie wiem, nie byłem (ale i tak mogę się wypowiedzieć). Samo miejsce wskazuje, że jakiś sens to wszystko miało.
Tak, ale podobnie moznaby w mundurze z wrzesnia 39 isc jako KBW strzelac do lesnych w rekonstrukcji wydarzen z lat piecdziesiatych. Te mundury tez dzieli 15 lat roznicy.

Darek Grenadier napisał:

A już chałtury dla peugota w ogóle nie znam, ale pytanie - staliście tam tylko, oddaliście jakaś salwę czy robiliście bitwę? Bo problem nie leży w tym, że ktoś wziął w czymś takim udział, ale, że wziął w tej formie.

Faktycznie, nie bylo potyczki.
Darek Grenadier napisał:

Mavnor napisał:
Sa tez grupy, ktore siodemke przewyzszaja. Zabawne tylko, ze nie napisala niczego o szukaniu innej ekipy.


Niemożliwe!! Bardzo zabawne. Ale masz rację do tego mojego stwierdzenia warto dodać "myślę, że jeśli będzieś chciała, przyjmą Cię tam..."

Mnie tez nie bawi niepotrzebna sofistyka :p
Darek Grenadier napisał:

Mavnor napisał:
To nie cwaniakowanie, a zwykla prosba i pragnienie porzadku na forum.


I co może każdy off top mam wydzielać? Cały temat jest trollowy jakbyś nie zauważył. Zawsze możesz założyć swoje super poukładane forum.

Tu z kolei udalo mi sie strollowac Ciebie!
Darek Grenadier napisał:

Mavnor napisał:
A i owszem, mylisz sie Darku. Jakosc tej oceniam tylko po zdjeciach (pewnie tak, jak Ty), stad zakladam (byc moze blednie) ze nie bylo tu jakis szczegolnych walorow popularyzatorskich czy edukacyjnych. Wobec czego podobnie jak pod Stoczkiem (gdzie w mundurach 7 pulku XW stoczylismy bitwe z powstania listopadowego - sekcja przeciwko armacie i kilku zolnierzom z czworki), w modlinie (trzy osoby misiowaly dla peugota, zaraz obok hostess i kotleta), czy pod Kobylka (tu z kolei pokrowce na czakach i szwajcarskie plaszcze pozwolily nam sie przebrac za rosjan z czasow kosciuszkowskich). Nie rozumiem tego linczu, skoro nie jest tajemnica ze i tu roznie z poziomem imprez i samego odtworstwa bywalo. Zeby nie kalac wlasnego gniazda oszczedze przykladow.


A i nie zgadzam się. 1. To nie jest lincz tylko ostra kpina i wyśmianie, tylko ktoś Rolling Eyes tu nie potrafi flameować z dystansu w troll topicu

A mi to jednak nadal wyglada na lincz. I jeszcze prosba Janka o to, zeby poucinane konczyny zlinczowanych wywiesic nad brama, ku przestrodze - iscie Tudorowskie metody!

Darek Grenadier napisał:
2. Nie wiem jak pod Stoczkiem ale Kobyłka miała zacięcie popularyztorsko-historyczno-rekonstrukcyjne i oczywiście była to rekonstrukcja typu "Bonanza" z oceną 1/10, ale jednak jakieś minimum było (ba kac moralny w środowisku też). 3. Stoczek - nie wiem nie byłem, ale się wypowiem. Jeśli była tam 4-ka to dla mnie jest samo w sobie rekomendacją, że była to pewnego rodzaju istotna impreza właśnie ze względu na pamięć i historię, pewnie też 1/10. Obie te imprezy pomimo, że od strony reko były straszne miały przynajmniej jakiś fajny cel, coś szczytnego w sobie. Połączenie zabawy z pożytecznym. Peugot - wcześnie padło już pytanie.
Dlatego tamte imprezy, mimo wszystko, byly traktowane jako imprezy historyczne (slabe ze strony organizatorow i podwykonoawcow, ale zawsze), a to jest chaltura.

Darek Grenadier napisał:

Czyli pomijając to, że było to nie wiadomo co, na parkingu pod knajpą to właściwie czego się czepiam? W takiej sytuacji w sumie to niczego. Najbardziej mnie kłuje w oczy to, że tam było coś na kształt potyczki. Gdyby to był balet, kilka salw i pokaz, plus jakieś rozstawienie ludzi po terenie to bym nawet powiedział, że fajne. Ale robienie tutaj jakiś chu.. muji jest straszie kiczowate!
Nie sposob sie nie zgodzic. Dlatego bylo to robione za wieksza cene (200 za godzine-poltorej). Ot, chaltura.

Cytat:
To, że ktoś się gdzieś źle ustawił, miał w mundurze coś albo nie miał, tasak mu latał czy nie, czy stał w takim a nie innym miejscu jest rzeczą wtórną, którą się na razie nie zajmowałem.
Ba, jest tam nawet zdjęcie (idąca linia), które generalnie ujdzie i gdyby to tylko to było (pokaz) to nie było by tego flameu.

A widzisz, dla mnie to jest o tyle istotne, ze bardzo latwo wlasnie tu przeklamac historie. Kicz kiczem, ale na chalturze generalnie wystepuje sie w roli malpki w zoo, czesto w kontekscie wyabstrahowanym od historycznych realiow (chocby np napoleonczycy przy peugocie) - taki urok. Stad m.in. te wieksze pieniadze, ktore placa organizatorzy. Do nas, jako rekonstruktorow, nalezy zadbanie by sylwetka historyczna, ktora prezentujemy, byla zgodna z obecnym stanem badan. Tez miewam wyrzuty sumienia. Ostatnio glownie z powodu niehistorycznosci mojego obuwia.

I nie traktowalbym tego jako rekonstrukcji bitwy, czy potyczki, bardziej w kategorii pokazu jak wygladalo starcie z jagrami, jak z kawaleria, jak sekcja operowala w warunkach bojowych, ktory na dobra sprawe nie odbiega od baletu i salwy, ktore z miejsca rozgrzeszyles.

Darek Grenadier napisał:

Szach mat! Smile To, że nie pamiętam nie znaczy, że się nie wypowiem. Zapewniam Cię, że pamiętam dużo. I coś co przeszło by kilka lat temu dziś już po prostu nie wypada - należycie/należymy do grona ludzi z grup, które prezentują bardzo wysoką jakość (tak, tak) i powinniśmy nawet w chałturach o to dbać, a jak nie to można być poddany kpinom. Ludzka sprawa.

Rozumiem, ze nadal jedyna rzecza, ktora Cie boli jest niehistorycznosc miejsca, w ktorym odbyl sie pokaz, tak?
Cytat:

A tak w ogóle to kto się kryje pod tym nikiem?

Szymon : P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.reko.fora.pl Strona Główna -> Kampania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin