www.reko.fora.pl

JOHNY

tak jak wspominałem. inscenizacja zapowiada się bardzo ciekawie.
zerknijcie na milicja.waw i zlinkujcie.

jest żołd, żarcie, spanie w hotelu, jedziemy moim busem

liczę szczególnie na doświadczonych funkcjonariuszy: Viktor, Adam, Misza, Gutek...

wyjazd w piątek powrót w niedzielę

Misha

ja jadę na bank.
Z tego co mówił wolfik to taka impreza milicyjna może się niepowtórzyć.

Lukaszek

Mnie nie będzie.

pzdr
Łukasz

Vis

Ktoś od nas w ogóle się pojawił?

JOHNY

Dzięki funkcjonariuszom sekcji Wola:

Miszy, Kubie, Robertowi !!!!!

Very Happy

niezapomniana impreza, żałujcie kto nie był!!!

...po pierwsze i od razu podziękowania dla współtowarzyszy- funkcjonariuszy z innych rewirów i komend- Kwatera główna Golędzinów w składzie: Michał, Przemek, Jacek, Agata... kolegów z 7 aa, komendy w Katowicach i plutonu spec w osobie Ryska B itp... było nas w sumie koło 30 osób z funkcjonariuszami miejscowymi (dzięki za miłe towarzystwo - i "życiowe" rozmowy z busa Smile

)))

Przemyśl jest uroczym miastem, zostaliśmy też bardzo miło i profesjonalnie przyjęci- jechaliśmy wynajętym busem z klimą, DVD itp. full wypas, a "nasze" pojazdy (Star i Nysa) na wygodnej lawecie Very Happy

, na miejscy zakwaterowanie w hotelu z wyżywieniem, po Przemyślu jeździliśmy już w kolumnie na sygnale Very Happy

do naszej kolumny dołączyły wcześniejsze pojazdy z żołnierzami i funkcjonariuszami z lat 50-tych, w sobotę - próby na staromiejskim rynku (miejsce inscenizacji) przed nami ponad 300 demonstrantów (członkowie różnych GRH + aktorzy + młodzież licealna) wszystkie starcia profesjonalne, ale było też miejsce na improwizację. Wieczorem grill życie po służbowe, ale z umiarem.
W niedzielę wycieczka do "fortu" który przerobimy na dom zasłużonego rekonstruktora Smile

próby, próby i inscenizacja....

ale o tym może kto inny?!....

Very Happy

MPi

[link widoczny dla zalogowanych]

JOHNY

ale komentarze...

Darek Grenadier

No cóż Johny to jest taki okres, że takie inscenizacje będą miały bardzo różne komentarze i Wy będziecie bardzo surowo i różnie oceniani. Szczególnie, że wiele oglądających to osób wie dużo wiecej jak to wygladało i jak wtedy się zyło niż Wy. Oczywiscie czesc jest zwyklym polskim marudzeniem - ze nie pokazano jak np. budowano zaklady pracy (tak jak jeden komentarz) - a jakby ktos zrobil taka albo podobna rekonstrukcje to zaraz by przypieprzyl ze sie gloryfikuje prl i nie pokazuje jak bylo w innym aspekcie. Tutaj samo wyszkolenie to nie wszystko - trzeba tez wypracowac dobre podejscie jak to pokazywac.