Forum www.reko.fora.pl Strona Główna www.reko.fora.pl
Forum Federacji Rekonstrukcji Historycznej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

4-6 września Tyrol, Austria
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.reko.fora.pl Strona Główna -> Kampania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JOHNY
Odznaczony za aktywność.
Odznaczony za aktywność.



Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 19:46, 27 Lip 2009    Temat postu: 4-6 września Tyrol, Austria

Propozycja od 3 ppkw dla 2-3 osób max wkrótce szczegóły albo dzwońcie do mnie kto jest zainteresowany

na razie wiem że:
1809 rok walka z góralami z Tyrolu
miejsce Saltsburg, Austria, Alpy
zwrot kosztów jest ale trzeba założyć 300 PLN
dojazd wynajętym Busem
start: czwartek godz 22,
powrót niedziela godz 24

jedzie cała 3 zostały dla nas miejsca kto pierwszy ten lepszy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JOHNY
Odznaczony za aktywność.
Odznaczony za aktywność.



Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 19:52, 27 Lip 2009    Temat postu:

Info o bitwie, plan:
Golling-Salzburg, 4.-6. września 2009
200-lecie ostatniego wielkiego zwycięstwa powstańców tyrolskich nad
oddziałami napoleońskimi.

Organizuje całość 3.IR austriacki,
[link widoczny dla zalogowanych]
strona całej "kampanii":
[link widoczny dla zalogowanych]

W akcji ma wziąć udział do 200 żołnierzy napoleońskich, 100 Austriaków i
do 500 "powstańców".

4 września:
9.00 - rozstawianie targu(historycznego)
12.00 - przybycie i rejestracja uczestników, wydawanie kuponów
żywnościowych, kuponów na proch.
18.00 - odprawa oficerów
19.30-20.00 - wymarsz do miejscowości Golling, meldunek przed
Burmistrzem, pierwsza potyczka, "rabunki" francuskie, obrona Austriaków,
odmarsz do obozu, życie obozowe, muzyka (?)
22.00 spotkanie i "generalski obiad" w Golling dla oficerów

5 wrzesnia:
7.30 - pobudka, śniadanie
9.00 - "pokaz informacyjny"(?), musztra, ćwiczenia, pokaz umundurowania
i oporządzenia (dla widowni?)
12.00 - lunch
13.30 - parada na pole bitwy, prezentacja poszczeólnych sekcji
14.30 - bitwa (60 do 90 minut)
16.00 - informacja dla widowni (??), życie obozowe, ognie obozowe.
18.00 - obiad
19.00 - ceremonia na przełęczy Lueg z delegacjami poszczególnych grup,
przynajmniej jedna sekcja z grupy, ze sztandarem, oficerem i jednym
zołnierzem. Podwózka do Lueg i powrót także podwodami.
21.30 - salut artyleryjski na polu bitwy
22.00 - życie obozowe przy muzyce historycznej

6 wrzesnia:
8.00 - pobudka, śniadanie
9.30 - ceremonialna msza na polu bitwy(?)
11.00 - pokaz musztry, taktyki, etc.
12.00 - lunch
13.30 - parada na pole bitwy, prezentacja grup
14.00 - bitwa
16.00 - zwinięcie obozu, koniec wydarzenia.

"Oferta dla rekonstruktorów":
- teren 30.000 m.kw. wśród tyrolskich gór
- obozowisko dla uczestników
- zaopatrzenie w żywność (mieso i ważywa do samodzielnego
przygotowania), drewno i słoma do sienników
- proch
- sanitariaty, także prysznice
żołd 70 euro/na żołnierza, dzieci i "cywile" nie otrzymują żołdu, ale
mają zapewnione utrzymanie (jedzenie, słoma)

"Prośba DO rekonstruktorów":
- punktualne przybycie (zwłaszcza 4go września)
- pełne wyposarzenie w mundury, broń, oporzadzenie, namioty, naczynia etc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Darek Grenadier
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:00, 27 Lip 2009    Temat postu:

Do kiedy trzeba się deklarować?
Ja na 90% nie będę mógł i wielce tego żałuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MPi




Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakroczym

PostWysłany: Pon 20:28, 27 Lip 2009    Temat postu:

Ja sie wstępnie piszę. (To będzie ciężki miesiąc)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Remington




Dołączył: 08 Cze 2009
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Wto 7:54, 28 Lip 2009    Temat postu:

Z P12P jedziemy w 5 osób.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lukaszek




Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:59, 30 Lip 2009    Temat postu:

Ja odpadam.

pzdr


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Remington




Dołączył: 08 Cze 2009
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 18:49, 07 Wrz 2009    Temat postu:

Hej.
Dzięki wszystkim za udany wyjazd.
Autobusem tłukliśmy się z Warszawy ze średnią prędkością 60km/godz.
Na miejscu pole obozowe okazało się mocno nasączone deszczem. Sytuację ratowała duża ilość słomy i suchutkie, porąbane drewno opałowe. Na szczęście w pozostałe dni była już piękna pogoda.
Organizacja całkiem sprawna, żarcie przyzwoite. Najlepszy był obiad po bitwie. Każdy żołnierz otrzymał wielkiego ziemniaka, jedną cebulę i dwa kawałki surowego mięsa (wołowiny?). Ubaw po pachy. Każdy kombinował z tym jak potrafił. Był typowy zasmaż piechotny na mokro, na sucho, ktoś inny zmontował szaszłyki, a Lorenzo stworzył zwęglone sucharki.
Wink
Na bitwie działaliśmy w jednej linii z P3P (sekcja 1-sza) i P7P, P1P (sekcja druga). Całością dowodził Sieniak. wielkim szokiem był dla nas atak tłumu tyrolskich powstańców. Ostrzeliwali nas wszelakimi, pordzewiałymi grzmiącymi kijami, jakie znaleźli w piwnicy lub na strychu. Atakowali nas widłami, cepami i toporami. Z większego dystansu obrzucali nas kępami trawy. do tego co rusz atakowała nas kawaleria. Jako że działała bardzo szybko, nie było czasu na formowanie carre, a nawet koła. Ostatecznie formowaliśmy nowy twór- oscypka- przez obrót drugiej linii w tył i wybrzuszenie obu linii po środku.
Smile
W końcu musieliśmy ustąpić pola. Drugi raz spotkaliśmy się z powstańcami już w ogromnym namiocie, gdzie serwowano nam pyszne piwo przeniczne przy dźwiękach miejscowej orkiestry, która potrafiła rozbawić towarzystwo. Warto zauważyć, że serdeczność tych wszystkich Austryjaków nie miała końca. W razie potrzeby każdy starał się nam pomóc jak tylko potrafił.

W niedzielę był dość długi apel, na który nie wszyscy poszli. Generalnie musieliśmy się zwinąć i wyjechać w momencie, kiedy zaczynała się druga bitwa. Szkoda, była okazja by odpłacić powstańcom i zepchnąć ich do rzeki. Właśnie. to był nasz ostatni akcent- poszliśmy z Mirkiem i Pietraszonem wymoczyć nogi w lodowatej wodzie. Efekt jest taki, że wyskoczyła mi jakaś wysypka na stopach, ale już schodzi.
Generalnie wyjazd był bardzo udany i mam nadzieję, że skorzystamy z zaproszenia w przyszłym roku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JOHNY
Odznaczony za aktywność.
Odznaczony za aktywność.



Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 20:35, 08 Wrz 2009    Temat postu:

zacna impreza z pięknym tłem za namiotami Smile

postaram się opisać jak najszybciej swoje wrażenia

na razie dzięki wszystkim za wspólne działania!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefan




Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 932
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ŻOLIBORZ

PostWysłany: Wto 20:53, 08 Wrz 2009    Temat postu:

[ironia]Martwi austriaccy chlopi napewno sa z was dumni Twisted Evil . Polscy polegli zolnierze moze nieco mniej Evil or Very Mad , ale w koncu sa sprawy wazne i wazniejsze.[/ironia]

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez stefan dnia Wto 20:55, 08 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grafi




Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 2 pp

PostWysłany: Śro 7:28, 09 Wrz 2009    Temat postu:

Ja zupełnie Stefan twej ironii nie rozumiem, chyba temat Czym jest rekonstrukcja wyjasnia co jest ważne w tym co w niej robimy, że się spytam ile osób zdeklarowało się ,że robi to głownie dla tzw. "pamięci o przodkach", więc czy byłeś w Krakowie czy byłeś w Tyrolu nie jest ważne "sztuka jest sztuka" i chyba czytajac relacje ta impreza tyrolska była bardziej bliska pojęciu "rekonstrukcja"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefan




Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 932
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ŻOLIBORZ

PostWysłany: Śro 8:08, 09 Wrz 2009    Temat postu:

Niewiem ile osob zdeklarowalo sie ze robi to dla tzw "pamieci o przodkach". Ale wydawalo mi sie ze pamiec o przodkach jest celem nadrzednym w tej calej zabawie i ze nie trzeba nawet o tym wspominac. Jezeli ktos robi to z pominieciem pamieci o przodkach to jest to dla mnie conajmniej dziwne...
Powiedz mi w takim razie po co bylismy w Krakowie? Bo mi wydawalo sie ze po to zeby wlasnie uczcic pamiec przodkow. Zeby sobie pogadac o dupie maryni moglismy spotkac sie gdzies blizej.
Dla mnie np jest wazne ze bylem w Krakowie a nie w Tyrolu, a ktora impreza byla blizsza pojeciu rekonstrukcji - niewiem. Podejrzewam ze obie byly tak odlegle od tego pojecia, ze nie warto o tym dyskutowac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grafi




Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 2 pp

PostWysłany: Śro 8:21, 09 Wrz 2009    Temat postu:

Krótko i zwięźle a propo interpretacji mojej wypowiedzi przez Ciebie, stoimy chyba po tej samej stronie barykady Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Darek Grenadier
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:21, 09 Wrz 2009    Temat postu:

Nikt nic nie musi deklarować przecież. To nasze hobby. Ale tak jak każdy ma prawo pojechać gdzie mu się podoba to ja/my mamy prawo wyrazić opinię. Szczególnie w obliczu pewnych stwierdzen ktore zapisywalismy w naszym wew. regulaminie, dlatego opinie i komentarze nie dotyczą innych grup.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Owca.von.Kozic




Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 9:32, 09 Wrz 2009    Temat postu:

Dla "rozluźnienia" atmosfery - znakomita galeria zdjęć z wydarzeń w Golling;
[link widoczny dla zalogowanych]

W swoim imieniu chciałem wszytkim gorąco podziękować za znakomitą wyprawę! Mimo wszelkich trudów - było warto, szczególnie, że Wojsko Księstwa z tak zażartym i "fanatycznym" Wink przeciwnikiem jeszcze się nie spotkało - weterani Somosierry mówili, ze hiszpańscy gerylasi to niewinne dzieciaczki w porównaniu z dzikimi, miotającymi trawą Tyrolczykami, z legendarnym już Dziadem Borowym na czele Twisted Evil
Plus przewspaniałe widoki... W TAKIM otoczeniu chyba nikt z nas jeszcze nie walczył ani nie biwakował...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Owca.von.Kozic dnia Śro 9:34, 09 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wizgot




Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:53, 09 Wrz 2009    Temat postu:

Stojąc w szeregu z bronią "do boju" usłyszałem w pewnym momencie potok pełnych zdumienia słów, z których wyłowiłem tylko: Gnom Berserker Very Happy

To chyba dobry opis wyglądu i zachowania niektórych Tyrolczyków..

Przy okazji bardzo dziękuję wszystkim za niezwykle udany wyjazd. Duże wrażenie zrobiła na mnie gościnność i otwartość Austriaków, warunki na polu były co najmniej dobre, obiad z półproduktów pyszny, a impreza przy orkiestrze zachęca do rychłego powrotu w tamte strony.

Jeśli zaś chodzi o transport - niech ktoś napisze jak nazywała się firma od tego wechikułu. Chciałbym dobrze zapamiętać jej nazwę Cool

Pozdrawiam

Piotr
(rekrut 7ppkw)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.reko.fora.pl Strona Główna -> Kampania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin