www.reko.fora.pl

Miś

Dobra - to pozostaje określić punkt zborny; generalnie będę do dyspozycji od ok. 17.30. Jadę z Powiśla w dowolnym kierunku. Gdzie robimy punkt zborny? Runda honorowa po wszystkich ze zrozumiałych powodów - odpada.
Bus jest na 99%, ale na wszelki - Rogal, daj mi na PW swój telefon, ja wysyłam swój. W razie tego 1% pojedziemy na 2 kombiaki...

stefan

punkt zborny proponuje(tak jak ost) na dworcu zachodnim, przy wejsciu na dworzec kolejowy. latwy dojazd zewszad i po drodze do wyjazdu.

Darek Grenadier

Jestem za.
Godzinę startu możemy chyba spokojnie ustalić na ok 19.30 aby wyjechać już po korkach z Warszawy i dać wszystkim czas na spokojne dotarcie.

Miś

O 17 i tak muszę odebrać samochód, więc proponowałbym 18.30 W układzie korków to nic nie zmieni a zjemy obiado-kolację o sensownej porze Wink

ps Zarzyk, pamiętaj o GPSie Wink

EDIT:

Przy okazji; jest już rozkład jazdy:
[link widoczny dla zalogowanych]

MPi

Nie będzie chyba aż tak strasznie. Odległośc między naszym obozem a dalszym polem bitwy wynosi 2 km (bywało gorzej).
Martwi mnie bardziej, że piszą o obecności tylko 400-500 ludzi, spodziewałem się więcej. Wyjdzie na to, że Raszyn w tym roku ilościowo wygrywa.

Powiedzcie mi tylko jeszcze, gdzie jest wejście na dworzec kolejowy na zachodnim. Ja znam tylko dworzec autobusowy, a nie chcę kluczyc.

stefan

wlasciwie to sie pomylilem. wejscie na dworzec kolejowy jest w krzakach przy petli 197. chodzilo mi oczywiscie o wejscia na dworzec pks. po drugiej stronie niz parkuja autobusy jest parking, i mozna tam spokojnie podjechac i sie zapakowac.

Miś

Czyli krótko mówiąc - główny parking od strony Alei? Tam gdzie budy z chinolem? Bo już mnie zamotałeś Very Happy

Darek Grenadier

Ja tez sadze ze chodzi o budki z chinolem.

Co do planu to wyglada ciekawie, BARDZO ciekawie. Szczegolnie takie akcenty jak: przekazanie kluczy do miasta dowodcy (fakt, ze austryiackiemu ale zawsze), manwerwy - godzina, potem prawie 3 - marsz (taki dlugi bo z opowiesci wynikalo ze byl z formowaniem sie do walki i zwijaniem), dwie bitwy w sobote i niedziele. Fajne jest - 14.00 - 16.00 okupacja knajlepk z winem - i tez porownajcie to z imprezami u nas: tutaj zycie obozowe 1,5 godziny (jak znam zycie to bedzie spanie) a u nas caly dzien, a tutaj znowu defilada, defilada i koncer (i to jaki, zadne disco-czecho).

Czekam Smile

stefan

tak tak o to mi wlasnie chodzilo. przepraszam za zamotke.
no fajnie sie zapowiada.

Rogal

Ok czyli kierowca ma słowo ostateczne - 18.30 miejsce jak wyżej.
Czy Maciek T. jedzie z nami? Bo nie możemy się zgrać na spotkanie - może wezmę z sobą jego broń.
Jak myślicie czy gdybym zostawił na parkingu swoje auto to gdy wrócimy to jeszcze będzie czy miejsce to jest mniej bezpieczne niż gdzieś indziej.

Miś

Na "zimowanie" to raczej bym tam fury nie zostawiał... Ale podjedziemy kawałek we 2 i znajdziemy coś po drodze. SDT nie widzę na żadnej liście...

A, i jeszcze jedno - sprawdźcie ekwipunek i proszę nie bierzcie materiałów kontrowersyjnych!!! Tak jak poprzednim razem!

Darek Grenadier

SDT nie jedzie.

Polecam wszystkim zakup papieru pakowego - najlepiej pociąć go jeszcze w domu - a idealnie byłoby zrobić tutki.

Rogal

Jak rozmawiałem z Nim kiedyś to miał jechać - szkoda. Zadzwonię i spytam się czy mogę zabrać jego karabin to byłby jeden więcej (strzelający) jak pozwoli to wezmę.
Jeżeli chodzi o "parking" to może faktycznie coś obok się znajdzie, a GPS`a ja też wezmę tylko musze Europę zainstalować ale Zarzyk niech też weźmie - gdybym nie mógł zainstalować Smile

Materiały kontrowersyjne - to jak rozumiem "gotowe" a nie papier pakowy czy też pisemko zwane świerszczykiem Smile

Na mapie widzę, że jest rzeka - czy wypada wziąć dzisiejszego "kija" na ryby (nad ranem między 3-7 rano bym z chęcią połowił) może by na śniadanie była jakaś sztuka na ognisko Smile

Nie jestem pewien ale będziemy mieć chyba tylko półprodukty czy też jakaś kuchnia polowa ?

Miś

Czesi z reguły mają catering, zresztą wcale nie jest powiedziane że będą ogniska (zależy od kwater). Dokładnie; tutki warto wziąć gotowe lub chociaż pocięte. Ja nauczony majowym Mikulovem wezmę konserwę na śniadanie - ta zupka coś mi nie wchodzi Wink

Darek Grenadier

Materiały kontrowersyjne - jak sądzę chodzi głównie o proch.
Rzeka - Ty, się nie zdzwi jak bedziesz musiał w nią wejsc i forsowac, bo tak było. I wtedy rybki będą najmniejszym problemem.
Ostatnio nie można było rozpalać ognisk a jedzenie było gotowe (ale bez misek - wiec niech kazdy sie wyposazy w jakies naczynie i lyzke). Mam nadzieje, ze teraz jednak zorganizuja to w takim miejscu ze ogniska beda rozpalone.
Ale jedzonko jak dla mnie bylo przepyszne.